| Autor |
Wiadomość |
| anerita |
 Wysłany: Sob 9:23, 05 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wracając do pierwszego pytania:
Na 2-gim roku studiów można rozpocząć Fakultatywne Studia Pedagogiczne (obecnie trwają 2 lata, kiedyś 3), są częściowo płatne (w przypadku 2-letnich ok. 630zł za semestr, tygodniowo jest ok. 7-8 godz. zajęć), na ostatnim semestrze trzeba odbyć praktykę w szkole - w przypadku studentów budownictwa w TZN. Po ich ukończeniu można zostać nauczycielem, ale wyłącznie w takim zawodzie w jakim ukończyło się studia!! Tzn. absolwent budownictwa może być nauczycielem w technikum budowlanym (przedmioty zawodowe) lub szkole zawodowej. Może też zostać na uczelni i robić doktorat  Żeby być nauczycielem matematyki, musisz mieć dyplom ukończenia studiów na kierunku matematyka. |
|
 |
| multihunter |
| Wysłany: Wto 12:46, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
| hehehe spoko, czyli zapowiada się ciekawy okres studiowania;) |
|
|
| bloody_angel |
| Wysłany: Nie 20:23, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
Tych co bardzo maty nie trawią przetrwa tylko kilku, bo jednak w takiej dziedzinie jak budownictwo bez takich umiejętności ciężko - trzeba bardzo kochać i tu raczej wróżę technologię  |
|
|
| duszek18 |
| Wysłany: Nie 19:23, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
hehe no zdarzaja sie tacy co nieczaja wogole maty ale jakos daja rade, jest im ciezko na wiekszosci przedmiotow na ktorych rozwiazuje sie jakies zadania. Ale ucza sie na pamiec zadan i nieraz lepiej na tym nawet wychodza np na wytrzymce wkuja na pamiec jak sie robi 2 zadania i jakos je zrobia a jak czlowiek rozumie wszystkie i chce je zrobic to roznie to wychodzi  ) |
|
|
| multihunter |
| Wysłany: Nie 13:06, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
No to było by bardzo miło
a co do tych co maty nie lubią, to myślisz ze długo wytrwają? |
|
|
| bloody_angel |
| Wysłany: Nie 10:46, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
| Liczenia jest dużo, czysta matematyka to ze 2 semestry, ale z kalkulatorem się nie pożegnasz do końca |
|
|
| multihunter |
| Wysłany: Nie 9:50, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
| hehe:D no różni są ludzie;D ja uwielbiam matematykę w zasadzie od zawsze. I mam nadziję właśnie że na tym kierunku będę spełniony:D |
|
|
| bloody_angel |
| Wysłany: Nie 7:50, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
| Wygrałam A tak w ogóle, to bardzo fajnie, że idąc na budownictwo lubisz matematykę, bo zawsze mnie zastanawiało po co się wybierają na ten kierunek ludzie, którzy tego przedmiotu wręcz nienawidzą. I jeszcze tacy, co prostej kreski nie potrafią ręcznie narysować |
|
|
| multihunter |
| Wysłany: Sob 22:30, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
| Ok wygrałeś/ wygrałaś;D |
|
|
| bloody_angel |
| Wysłany: Sob 20:48, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
| Ja też lubię, to może pomyślę o takim rozwiązaniu - żart oczywiście Korepetycje zawsze można dawać, pracując w biurze projektowym też |
|
|
| multihunter |
| Wysłany: Pią 23:19, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
| Aleź ja tak nie myślę.... i nigdy nie myślałem., Wręcz przeciwnie. Ale po prostu lubię matematykę |
|
|
| bloody_angel |
| Wysłany: Śro 21:34, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
| Nie lubię zakładania z góry, że się skończy studia i pracy nie znajdzie. Z takim podejściem to marne szanse |
|
|
| multihunter |
| Wysłany: Śro 18:53, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
Dzięki Adi, więc jednak się nie myliłem:)
Moze to głupi pomysł ale warto spróbować nic to nie kosztuje a i z korepetycji można te łądnie zarobić trzeba się chwytac wszystkiego co się da;) |
|
|
| Adi |
| Wysłany: Śro 18:08, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
Jesli ktoś chce niech próbuje... bo fakt faktem... co będzie za 5 lat? Bo budowlańców będzie nadmiar...
http://mskidn.pcz.pl/ |
|
|
| bloody_angel |
| Wysłany: Śro 17:11, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
| Myślę, że uważanie nauczycielstwa za koło ratunkowe jest mało racjonalnym pomysłem, gdyż znalezienie pracy w szkole graniczy z cudem (chyba, że ma się mamę dyrektora). |
|
|
